wtorek, 17 czerwca 2008

Jak zostać podwójnym aktywistą robiąc zdjęcia?

Wystarczy zostać policzonym jako aktywista przez Gazetę. Dwa razy.


W sobotę Gazeta zorganizowała akcję zwiedzania starej gazowni w Poznaniu. Jest to teren należący do spółek gazowniczych więc normalnie nie jest dostępny dla nieupoważnionych. Na temat słuszności akcji nie będę się wypowiadał, ja poszedłem tam zrobić zdjęcia...

Z takim samym zamiarem zjawiło się tam ok kilkudziesięciu osób z łącznej liczby kilkuset (ponad 500 osób wg gazeta.pl) - wiele z nich przyszło na pierwszą turę zwiedzania i pozostało na terenie gazowni do końca drugiej tury. Wszyscy zostali przez redaktorów gazety zaklasyfikowani jako zwolennicy akcji. Tak więc nieświadomie stałem się zwolennikiem umieszczenia Polskiego Teatru Tańca i nieokreślonej "kultury i sztuki" w budynkach starej gazowni. I to w dwóch osobach.

Panie dziennikarki i Panowie dziennikarze: Jak sami pisaliście przed tym wydarzeniem - było to tylko zwiedzanie, proszę mnie nie klasyfikować tylko dlatego, że tam byłem. Zresztą większość osób przyszła się pogapić, bo to mogła być jedyna szansa obejrzenia tego obiektu.

Poza tym drobnym zgrzytem naprawdę warto było się tam wybrać. Zagęszczenie fotografujących na metr kwadratowy zawstydziło by niejedną wycieczkę japońskich turystów...


Zapewne powstało dużo ciekawych zdjęć. Moje wystawię w galerii www jak tylko je trochę ogarnę...

Brak komentarzy: